Witajcie!
Dzisiaj króciutki post o małych nowościach. Większość zakupów to buty, w końcu nadchodzi jesień, więc trzeba zaopatrzyć się w zamknięte buty:) Ogólnie zakupów jest trochę więcej, ale to następnym razem pokażę:)
Versace- Crystal Noir
Tak jak przypuszczałam, Roberto Cavalli nie zawitał u mnie zbyt długo. Stwierdziłam, że nie ma sensu używania go, skoro jego zapach do końca mi nie odpowiada i wymieniłam go na inny. Wybór padł na Versace Crystal Noir. Piękny zapach, idealny na jesień oraz na zimę. Nie jest to słodki zapach, które lubię, ale uważam, że jest naprawdę ładny. Szkoda tylko, że jest w wersji toaletowej, bo mam wrażenie, że po 3h już go nie czuć.
Buty
Zaraz pomyślicie, że oszalałam, ale spodobały mi się strasznie te buty. Ogólnie wolę nosić legginsy niż np. jeansy, a uważam że z legginsami i tuniką wyglądają naprawdę dobrze.
Czarne klasyczne balerinki ze złotą kokardą na przodzie. Moje jasne lordsy źle znoszą taką pogodę, więc te będą w sam raz:)
Chyba z godzinę próbowałam zrobić dobre zdjęcie tych szpilek, ale i tak te zdjęcia nie oddają ich prawdziwego wyglądu... Są wyższe niż się wydają, a jeśli pamiętacie tą czerwoną sukienkę to już wiecie skąd ten wybór.
I to na tyle. Szybko, krótko i na temat:) Życzę Wam miłego weekendu i do zobaczenia w poniedziałek.
Pozdrawiam,
Ewelina.