Czytając post playhardstaycute wpadłam na pomysł. Skoro czasem odwiedzacie mojego bloga, to może doradzicie mi w sprawie moich włosów. Czarny kolor mam na głowie już prawie rok, ale niestety okropnie zniszczył moje włosy. Do tego te odrosty... Naturalnie ( uwaga!) jestem blondynką. Przeszłam już chyba przez wszystkie kolory na moich włosach (czego mam dowody), dlatego proszę Was o pomoc. Jak myślicie, w którym kolorze jest mi najlepiej? Czy powinnam pozostać w obecnym kolorze, a może wrócić do blondu? Proszę Was o odpowiedź:)
Mój blond delikatnie rozjaśniony:
Potem były czerwone...
Grejpfrutowe...
Rude...
I mój obecny kolor- czarny:
( nie patrzeć na paznokieć:P )
I jak sądzicie?
Pozdrawiam,
Ewelina.
zdecydowanie blond! :)
OdpowiedzUsuńWróć do blondu ;) ładnie Ci w nim, nie będziesz musiała więcej farbować i będzie to najlepsze wyjście dla Twoich włosów.
OdpowiedzUsuńI w rudych Ci ładnie ! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze brązu nie wrzuciłaś :D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie blond albo czerń :D
Nie mam zdjęć w tym brązie:( U rodziców na komputerze gdzieś są:)
UsuńBlond ; )
OdpowiedzUsuńblond bez dwóch zdan , dobra moze czern kojarzyc sie ze wygladasz wyraziscie ale do nich musisz miec mocny makijaz co chwile odnawianie koloru bo plowieje, dla mnie wogole nie powinnas sie zastanawiac, teraz wyladnialas i jak dorzucisz blond bedziesz piekna
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepiej wygladasz w blond:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i zachecam do zaobserwowania mojego bloga:)
Przepięknie wyglądasz w każdym kolorze, ale może faktycznie w blondzie najlepiej :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie (i nie tylko) najlepiej Ci w blondzie :)
OdpowiedzUsuńblond ... <3 - tu Anka
OdpowiedzUsuńgrejpfrutowe, rude, blond- taka kolejność :)
OdpowiedzUsuń